24 okienka.
24 czekoladki.
- Miejmy to za sobą. - powiedział Lis i wciągnął wszystkie.
Każdy, kto zna Lisa, wie, że lisy nie jedzą na raz całej tabliczki czekolady, bo wystarczy kawałek. Kalendarz adwentowy jest wyjątkiem. Kalendarz adwentowy prowokuje.
bo czekolada to zdradziecki przeciwnik :P łatwo się jej poddać :D
OdpowiedzUsuńTy też walczysz? :D
Usuńnie miałem szans :D
UsuńKiedyś kupowałem kalendarze adwentowe, ale nie miało to sensu. Wszystkie czekoladki zjedzone za jednym razem. :D
OdpowiedzUsuńA nie po to są?
UsuńKażda wymówka jest dobra. ;-P
OdpowiedzUsuńWcale nie każda. Te okienka naprawdę zawierają w sobie coś prowokacyjnego i bezczelnego. Żaden inny wyrób czekoladowy tak nie ma.
Usuńoho, a taka tabliczka cala to niby nie prowokuje?! To Lis silny charakter ma, ze zjada tylko kawalek! Otwierasz opakowanie, pachnie jak niebo, kolor jak marzenie...
OdpowiedzUsuńCzekolada to ogólnie szuja i prowokator jest straszliwy.
Tabliczka nie prowokuje, bo nie narzuca żadnego założenia, co masz jeść i kiedy. Dlatego jeden, czy dwa kawałki w zupełności wystarczą, a reszta nie ciągnie. A kalendarz prowukuje. Mówi, jak masz żyć. Niedoczekanie jego!
Usuń