Znacie indiańską bajkę o wilkach? Podobno w każdym człowieku toczy się walka dwóch wilków. Jeden uosabia gniew, pychę, zazdrość, chciwość i kłamstwa. Drugi jest radością, współczuciem, miłością i życzliwością. Wygra ten wilk, którego nakarmisz.
Ja się ostatnio nauczyłam, aby przy każdej myśli zatrzymywać się i zastanowić - dla którego wilka to jest micha? To powinna być osobna nauka: miskologia stosowana. Tak odzyskuję mój spokój i pogodę ducha. Napasłam już mojego dobrego wilka.
nie znałam. podoba mi się, spróbuję stosować!!!
OdpowiedzUsuńsowie też powinno być dobrze i bezpiecznie przy dobrym, dużym wilku. choć reklamy pokazują, że dobrze posiedzieć przy... żubrze ;)
polecam gorąco! reklamom z założenia nie wierzę, a żubrów trochę się boję - są duże i nigdy nie wiem o czym myślą w danej chwili. z drapieżnikami jakoś mi się łatwiej porozumieć. w tej sytuacji własny urojony wilk jest rozwiązaniem idealnym ;-)
Usuń