Czytam o współczesnych Chinach. Im więcej czytam, tym bardziej się cieszę, że mieszkam w Polsce. Zawsze uważałam się za istotę otwartą na inności. Tyle rzeczy mieści mi się w głowie, a Azja nie. Ciekawe czemu...
Bardzo polecam książkę "Za Chiny ludowe" Katarzyny Pawlak. Większość opisanych zjawisk wydaje mi się dzika i niezbyt przyjazna, ale absolutnie fascynująca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz