07 lutego 2016

Who's bad?

Źli Niemcy - Bartosz Wieliński

Do przeczytania tej pozycji skłonił mnie tytuł. Moim zdaniem prowokacyjny i głupi. Byłam ciekawa, czy cała książka jest taka. Na szczęście nie, choć dostrzegłam wiele braków. Braki stylistyczne rzucają się w oczy od razu. Nad całą resztą trzeba chwilę pomyśleć.

Źli Niemcy to bardzo skrótowy zarys biografii kilkunastu Niemców, w jakiś sposób związanych z III Rzeszą i jej spuścizną. Tym razem jednak nie  Hitler, nie Himmler, ani ta najbardziej znana grupa bonzów NSDAP. To kat, konstruktor V2, szpiedzy Stasi, terroryści RAF (nie mylić z brytyjskim!) itd. Nazwiska nieco mniej znane poza granicami Niemiec. 

Dużym plusem tej książki jest bardzo porządnie zebrana bibliografia - prasa, archiwa, wspomnienia. Niestety autor nie pokusił się o analizę opisanych przypadków ani o naszkicowanie gruntu społecznego, w których zachodziły dane wydarzenia - przez to ta książka jest bardzo niepełna. Pan Wieliński wskazuje, że rozliczenia z wojenną przeszłością trwają cały czas i wciąż są bolesne, że ostatni żyjący sprawcy zbrodni wojennych oraz ich otoczenie nabiera wody w usta. To mają być ci źli Niemcy? Świetnie, tylko dlaczego? Opisanych faktów nie da się zrozumieć bez znajomości podłoża, na którym wyrósł nazizm. Równie ważne jest poznanie sytuacji powojennej podzielonych Niemiec. NRD i RFN na swój sposób rozliczały się z przeszłością. Nie można ulegać złudzeniu, że to procesy norymberskie zamknęły drzwi po III Rzeszy i dalej było nowe państwo. Wszystko łączy się w wielki ciąg przyczynowo - skutkowy. Losy nazistowskiego kata, fizyka, NRDowskiego szpiega, berlińskiego adwokata i burmistrza z SSmańską przeszłością nie są zawieszone w próźni. Z próżni łatwo byłoby ich wyciąć. Ale oni nie żyli w próżni, tylko w wielkim społecznym organizmie. Tego kontekstu bardzo brakuje w ksiażce pana Wielińskiego. Z tego powodu mogę rzeczoną książkę traktować wyłącznie jako zbiór ciekawostek.

2 komentarze: