tag:blogger.com,1999:blog-67343152908524550772024-03-27T07:38:07.946+01:00Notes pragmatycznylis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.comBlogger750125tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-15060057599272812412024-03-11T15:46:00.000+01:002024-03-11T15:46:07.702+01:00No piggiesStraciłam świńskie stado. W ciągu trzech miesięcy. Nowotwory. <div>Nie przyjęliśmy nowych świń. Za dużo eutanazji na raz. Serce pęka.</div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-85086349305556877642024-02-11T15:59:00.001+01:002024-02-11T15:59:05.891+01:00Kawa<p>Wiewiór: Chcesz coś do kawy?</p><p>Lis: Gruba jestem.</p><p>Wiewiór: Tiramisu?</p><p>Lis: Jep.</p>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-28790816800303885032024-02-09T17:33:00.001+01:002024-02-09T17:33:04.602+01:00CiekaweIm jestem starsza, tym więcej osób mnie lubi. Ciekawe czemu.lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-41436883567896526942024-02-04T22:02:00.001+01:002024-02-04T22:02:30.905+01:00Konteksty kulturoweJakaś babka nauczyła psa reagować na zaklęcia z Harrego Pottera. Śmieszne.<div><br /></div><div>Jednakowoż, gdyby dało się nauczyć psa pierdzenia na zawołanie, to moja psina robiłaby to na hasło DRACARYS! </div><div>Tak, jej pierd jest w stanie powalić rycerza w zbroi. </div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-74110810119522696522024-02-02T18:50:00.001+01:002024-02-02T18:50:21.492+01:00Koncepcja czasuObudziłam się ze zdziwieniem, że jestem po czterdziestce. Od środka jest znacznie mniej.<div><br /></div><div>Któregoś dnia obudzę się wielce zdziwiona, że to już czas umierać. <br /><div><br /></div></div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-77879566819747727932024-01-31T22:14:00.000+01:002024-01-31T22:14:40.887+01:00Sticks and stones...Leżę sobie na stole operacyjnym i patrzę na kable na suficie. Dziwnie zakręcone jakieś. Ciekawe od czego.<div>Lekarz i pielęgniarka coś tam we mnie grzebią. Leżę jak kłoda. Nic nie mówię. Kable sobie oglądam. Czuję, że tną. Nie zaglądam w pole działań, żeby się skalpel nie omsknął. </div><div>- Pani to jest opanowana! - zauważa ze zdziwieniem lekarz.</div><div>- Ja? Skądże! Po prostu igły i noże mnie nie ruszają - mówię i dalej śledzę sufit. </div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-62743528422020398832024-01-30T13:11:00.003+01:002024-01-30T13:11:46.260+01:00Okrutna, zła i podłaLis: Nasz pies to debil.<div>Wiewiór: Takiego wybrałaś.</div><div>Lis: Nie narzekaj na moje wybory, jesteś jednym z nich.</div><div>Wiewiór: Na mnie nie mówisz "pies debil"</div><div>Lis: Masz rację, nigdy nie powiedziałam, że jesteś psem.</div><div>Wiewiór: Oż ty....</div><div>Lis: To się nie podkładaj.</div><div><br /></div><div>Okrutna, zła i podła. </div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-37512925890542439632024-01-26T14:01:00.002+01:002024-01-26T14:01:38.364+01:00Motywacja<p>Dwa dni prosiłam Wiewióra, żeby wyniósł karton do śmieci. Nic się nie działo.</p><p>Trzeciego dnia powiedziałam, że coś dziś się znajdzie w śmietniku: albo on, albo karton. Wybór należy do niego.</p><p>Karton zniknął w kwadrans.</p><p>Bycie jędzą działa.</p>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-59675788407567215892024-01-26T13:46:00.000+01:002024-01-26T13:46:05.649+01:00Materialistki<p>Lis: Będzie premia. Fajnie. Nieprzyzwoicie lubię pieniadze.</p><p>Isolda: Ja je uwielbiam!</p><p>Lis: To słabo o nas świadczy.</p><p>Isolda: Nieeee... My tak mówimy tylko po to, żeby je zaciągnąć do łóżka. </p><p><br /></p>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-86988235971279419742024-01-23T18:45:00.003+01:002024-01-23T18:45:22.011+01:00Podoła?Zostawiam Wiewiórowi zadania na jutro. Jedno z nich to "stworzyć przyjazną atmosferę defekacyjną dla psa".lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-69794151822853574562024-01-21T17:30:00.000+01:002024-01-21T17:30:02.002+01:00Spokój się kończyBoję się wrócić do świata.<div><br /><div><br /></div></div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-36276616417591375542024-01-18T13:23:00.002+01:002024-01-18T13:23:33.811+01:00ZłudzenieByłam u fryzjera. <div>Wyglądam, jakbym była przystosowana społecznie.</div><div><br /></div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-17680358463961329622024-01-14T22:20:00.001+01:002024-01-14T22:20:06.202+01:00Sprawa osobistaNoga mi się skróciła. Ta połamana. Niecały centymetr, ale jednak. To był mój centymetr nogi i domagam się zwrotu. Byłam do niego przywiązana!lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-37269540985712317452024-01-13T19:43:00.003+01:002024-01-13T19:43:44.482+01:00PrezentMoja przyjaciółka ma dziś urodziny.<div>Dostała ode mnie kilogram suszonych świńskich uszu.</div><div><br /></div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-61014709978201158572024-01-11T13:36:00.003+01:002024-01-11T13:36:21.911+01:00Zbiegi i zabiegi<p>Śnieżyca. </p><p>Idealna pogoda, by połamana osoba jechała na drugą stronę miasta do lekarza od połamanych osób.</p><p>Trzymajcie kciuki.</p>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-24004535909973133452024-01-08T22:03:00.004+01:002024-01-08T22:03:56.704+01:00...ośćMoje podwórko leży pod śniegiem.<div>Ktoś wetknął tabliczkę SZANUJ ZIELEŃ. </div><div>W śnieg.</div><div><br /></div><div>Mam wrażenie, że ten obraz to kwintesencja polskości.</div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-67953135837913692322024-01-05T18:17:00.002+01:002024-01-05T18:17:13.453+01:00GrrrrKiedy się złoszczę, to sprzątam, żeby się uspokoić.<div>Wczoraj wyszorowałam nawet packę na muchy.</div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-28378899633377811822024-01-03T12:33:00.005+01:002024-01-03T12:33:52.437+01:00MetodologiaPoprosiłam Wiewióra o goracą czekoladę, a potem o opis czynności, które wykonał przed jej podaniem. Nie sądziłam, że da się tak bardzo spierdolić czekoladę, więc zaciekawiła mnie metodologia. lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-46894320668644529222024-01-02T13:00:00.001+01:002024-01-02T13:00:25.694+01:00PodstępSkaleczyłam się kartką czytając e-booka na Kindle. Nie wiem, jak to zrobiłam.lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-89258048727730191362023-12-30T19:33:00.002+01:002023-12-30T19:33:14.215+01:00Odliczanie<div>Mój brzuch wygląda jak worek treningowy.</div><div>Zostały mi jeszcze trzy zastrzyki.</div><div>Odliczam.</div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-67047985559928916472023-12-29T14:51:00.002+01:002023-12-29T14:51:42.666+01:00Nie prowokuj, czego nie zdołasz powstrzymaćLis: Szafkę w kuchni trzeba posprzątać.<div>Wiewiór: To wyzdrowiej wreszcie i sobie posprzątaj.</div><div><br /></div><div><br /></div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-62937470759024466892023-12-25T15:54:00.001+01:002023-12-25T15:54:39.656+01:00Nikt ci tak nie dokopie jak rodzina<p>Bliska mi osoba pojechała do rodziny na święta. Po godzinie wybiegła z płaczem. </p><p>Nie jestem pewna, co jest nie tak ze świętami, ale wolę się trzymać z daleka. </p>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-23689264693426560502023-12-23T15:52:00.002+01:002023-12-23T15:52:38.920+01:00RuchKot: Jak twoja noga?<div>Lis: Leży sobie. Czasem nią majtam.</div>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-75847129593005724912023-12-19T21:46:00.000+01:002023-12-19T21:46:04.481+01:00Zaskoczenie<p>Pojechałam do lekarza, a spotkałam ksenofobię.</p><p>Kiedyś poszłam do kina i wrociłam z mikserem. Osobiście wolę ten wariant niespodziewanego zwrotu akcji. </p>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6734315290852455077.post-19281803533725280162023-12-14T15:09:00.001+01:002023-12-14T15:09:42.050+01:00Nie ma tego złego<p>Drugi tydzień oszczędzam na skarpetkach. Używam tylko jednej dziennie.</p>lis p.http://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.com2