12 maja 2016

Prorok jaki, czy co?

Marzyłam o jednym tatuażu.
Mam jeden tatuaż.
Podziękowałam Panu Artyście i wychodzę.
Pan Artysta - Do zobaczenia!
Lis - Jakie do zobaczenia? Miał być jeden, jest jeden i koniec.
Pan Artysta mierzy mnie wzrokiem od góry do dołu - Wrócisz.


Zaczynam podejrzewać, że może miał rację...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz