08 marca 2017

Chwast

- To był kiepski Dzień Kobiet, ani jednego chwasta w tym roku - powiedział Lis.
- Kupić ci chwasta? - zapytał Wiewiór.
- Nie. Taki zapowiedziany chwast się nie liczy.

Ale jednak miło, że schorowany, obolały, a chciał iść dla mnie po chwasta...

11 komentarzy:

  1. Ja sobie sama poszlam po chwasta, bo musialabym za dlugo Najglowniejszemu tlumaczyc, po co jest Dzien Kobiet :) Przeliczylam, ze zamiast chwasta kupie za te kwote wisnie w czekoladzie, co uczyniam! Chytra ja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprytne! Wykiwałaś system :D

      Usuń
    2. Zachwyca mnie niezmiennie określenie "wiśnie w czekoladzie", które w najmniejszym nawet stopniu nie oddaje tego, co tak naprawdę siedzi w środku... I gratuluję pomysłu! W końcu wiśnia to owoc, a owoc powstaje z kwiatów, czyli wszystko się zgadza!

      Usuń
    3. A co siedzi w srodku?!? O_O Bom się trochę zlękla teraz!

      Usuń
    4. To ja chyba wolę wiśnie w rumie...

      Usuń
    5. No ten, jak mu tam... No... Alkohol, czy cuś?

      Usuń
    6. ahh, Alkohol, to OK :))))
      Juz podejrzewalam kolejny spisek producentów zywnosci!!!

      Usuń
    7. Jeśli tylko alkohol, to pięknie, ale tam jeszcze jakąś paćkę cukropodobną często pchają...

      Usuń
  2. Kobiety kobietom dzisiaj składają życzenia, więc dużo wiśni ale tylko w czekoladzie :)

    PS

    i przypomniał mi się kontekst z młodości - Ty wiśnio...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i proszę. Lekki, filuterny anagram, a ile radości ;-)

      Usuń
    2. Wiśnię bym przyjęła. W czekoladzie. W dobrym składzie :D

      Usuń