Czepiam się Wiewióra, że nie pamięta jak mamy położone kable w łazience, że do dentysty nie może trafić, że ogólnie ciapa. A on mi tak: Ja nie zwracam uwagi na rzeczy nieważne. Ja zwracam uwagę na rzeczy ważne, np. moje małżeństwo jest dla mnie ważne.
Przestałam się czepiać.
Od kabli jest elektryk, teraz mają super sprzęt do ustalania gdzie cięgnie się kabel, a małżeństwo jest najważniejsze, więc ten tego no...
OdpowiedzUsuńZe względu na szeroko pojęte "no", przestałam się czepiać :D
Usuń:))))
OdpowiedzUsuńA wiesz ze to troche jak Borsuk? Nie zauwazy ze mam inaczej sciete wlosy, po 8 latach w tym mieszkaniu nadal nie wie gdzie lezy sitko, czy lejek, ale wystarczy ze jestem troszeczke-minimalnie smutna, a detektory mu od razu wyja i wszczyna proces odsmutniania diabla.
W sumie tez wole tak :)
Cenię taką postawę i serdecznie pozdrawiam Borsuka!
UsuńZ Wiewióra taka mądrość wystaje, że ho ho...
OdpowiedzUsuńCzasem trafność i prostota jego uwag kojarzy mi się ze stalą z klingi samurajskiego miecza - asceza i doskonałość. Ale tylko czasem. Bo bywa, że pierdoli od rzeczy :D
Usuń