Małgoś poprosiła o chustę. Z merynosa. Piękny, choć drogi i delikatny materiał. Powierzyłam transport Wiewiórowi i przez całą drogę powrotną z pasmanterii zagadywałam go, czy wełna ma się dobrze i czy na pewno nie wyciera się o kiełbasę czosnkową w siatce.
No co ty! Nie uszanowalas szlachetnego merynosa osobna siateczka?
OdpowiedzUsuńEko Lis stara się ograniczyć zużycie plastiku. Jedna siatka i to materiałowa.
UsuńDobrze, że lubię kiełbasę czosnkową :P
OdpowiedzUsuńWełna jechała otulona swetrem. Pachnie neutralnie. Ale mogę na życzenie zawinąć w nią trochę wybranej wędliny :D
UsuńPrzemyślę propozycję 👹
UsuńKiełbasa czosnkowa też miała się dobrze w takim towarzystwie ;-)
OdpowiedzUsuń