14 lutego 2019

Miłość ze stali nierdzewnej

Wiecie, gdzie mnie Wiewiór zabrał w Walentynki?
Do sklepu z materiałami budowlanymi.
Żebym sobie wybrała kran w prezencie.
Tu chciałam napisać "kurtyna", ale mój nowy kran jest ze stali nierdzewnej.

11 komentarzy:

  1. Nie wybralas pozlacanego? :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, mieć swój własny, miłosny kran! To musi być cudowne!

    I jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wiem, czekam na montaż

      Usuń
    2. Ok. Jestem w stanie poczekać na ostateczną odpowiedź.
      A w świecie Wiewióra jak długo trwa montowanie kupionego kranu?

      Usuń
    3. Do weekendu zazwyczaj. Choć na powieszenie obrazka czekałam pół roku... Skomplikowane pytania zadajesz.

      Usuń