15 sierpnia 2024

Empata

Dostałam bardzo mocne znieczulenie dentystyczne. Walcząc o odzyskanie czucia w twarzy kazałam Wiewiorowi "spiejdajać".
Mało się nie posikał ze śmiechu. 
Empatia level ekspert.

4 komentarze:

  1. W przerwie zabiegu stomatologicznego pod znieczuleniem miejscowym poczułem konieczność wydmuchania nosa. Moja górna, bezwłądna warga, załopotała jak flaga na wietrze wydając przy tym charakterystyczny furkot. Mój dentysta skomentował to słowami "Bardzo profesjonalnie" i obaj parsknęliśmy śmiechem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie znieczulenie zwykle trzyma ok. 5 h jestem jakimś ewenementem. Kiedyś niestety o tym nie pomyślałam i poszłam rano do dentysty a na popołudnie do pracy. Pracowałam wtedy jako kelnerka ... zdążyłam obsłużyć ze 2 stoliki zanim mi szefowa zwróciła uwagę, że ślina kapie mi z kącika ust i przesuwa mnie na zmywak i prosi żebym więcej po dentyście do pracy nie przychodziła ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Na części ciała mam nieprzemijające uczucie znieczulenia. Bardzo nieprzyjemne.

    OdpowiedzUsuń