17 lutego 2025

Niewidzialna synowa

Wczoraj minęło równo 17 lat od kiedy teściowa się do mnie nie odzywa i ignoruje fakt mojego istnienia.
Jesteśmy z Wiewiórem 17 lat po ślubie.

4 komentarze:

  1. więcej zrobić nie mogłaś... naprawdę. chyba, że wyszłabyś za Wiewióra szybciej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może mogłam. Sama nie wiem. Jednakowoż nie wchodzę oknem jak mnie wyrzucą drzwiami. Taki tam drobny nawyk.

      Usuń
  2. To był jednorazowy wybryk teściowej, czy starała się zepsuć relacje przez dłuższy czas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akceptowała mnie jako dziewczynę syna. W dniu ślubu mi wygarnęła, że się jej nie podobam, a od 17 lat traktuje mnie jak powietrze. Można to nazwać jednorazowym wybrykiem, acz długotrwałym.

      Usuń