Lis i Wiewiór wyszli oglądać perseidy. Lis się gapił w niebo (żeby pomyśleć życzenie), a Wiewiór się dość szybko znudził, zaczął się wiercić i..... nagle zbłąkany przechodzień usłyszał tekst "Ej, ja się w gwiazdy patrzę! Myślisz, że jak Kopernik patrzył w niebo, to ktoś go macał po dupie?!"
Czyli, że od lipca lis już szaleje twórczo, a kosmita nic o tym nie wiedział. Nieładnie, nieładnie...
OdpowiedzUsuńpowrót lisa marnotrawnego. ale lis zaglądał do kosmity ;-)
UsuńI to się chwali podwójnie!
Usuńale za to masz na raz kumulację czytania ;-)
Usuń