06 maja 2016

Bezlitosny, chyży wróg

Lis ogląda Sherlocka w skupieniu. 
Coś byzka.
Mucha.
Po kwadransie wołam na pomoc Wiewióra i ganiamy muchę. 
Schowała się. 
Lis - Podejdźmy do sprawy naukowo i spróbujmy pomyśleć jak mucha. Gdybyś był muchą, to gdzie byś usiadł?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz