Jestem zafascynowana lisami. Zgadlibyście? :D
Są piękne, żywiołowe i delikatne. Nie dziwię się, że są bohaterami
piosenek, komiksów i filmów. Nie dziwię się, że cała masa ludzi marzy o
kontakcie z nimi, ale lisy nie są zwierzętami domowymi. Nie będą
szczęśliwe w mieszkaniu. Jako miłośniczka lisów bardzo proszę, nie
kupujcie lisów. Oglądajcie ich zdjęcia, podglądajcie w naturze, ale nie
zabierajcie im wolności. To nie są zabawki. Jeśli chcecie zrobić coś
dobrego dla lisów, wspomóżcie Panią Jełopę z Paka dla Bezdomniaka która opiekuje się lisami uratowanymi z ferm futrzarskich.
Trudno mi sobie wyobrazić podobny egoizm.
Jaki tam egoizm. Instynkt handlowca i tyle ;)
OdpowiedzUsuńHandel zwierzętami wcale nie musi się odbywać z ich szkodą. Mamy całą masę hodowców, którzy bardzo dbają o swoje zwierzaki i nie intensyfikują bezsensownie rozrodu. Mamy też masę palantów, którzy myslą wyłącznie o zysku...
Usuń