Poruszyła mnie. Mam inne doświadczenia, ale bardzo, bardzo rozumiem, o
czym Nina pisze. Sama nie lubię frazesów, że wszyscy kochamy nasze
mamy/babcie/dziadków/ojców z okazji wybranego święta kalendarzowego. Z
okazji dnia dziecka nie rozpieszczam dziecka w sobie - dbam o dorosłego,
bo dziecko nie było szczęśliwe, a dorosły jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz