29 października 2016

Romantyczność level expert

Lis poczuł się źle w pracy. Wrócił taksówką do domu. Zatroskany Wiewiór pomaga wysiąść z samochodu i odzywa się w te słowa:
- Potrzebujesz czegoś, najdroższa? Rzygnąć w krzaki?

Romans mojego życia wciąż trwa! 

3 komentarze:

  1. haha, miłość słychać, widać i czuć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym nie dostrzegała w tym uroku, nie wytrzymałabym z Wiewiórem w małżeństwie. Pamiętam jednak, że są też inne formy okazywania troski. Takie ... mniej kontrowersyjne :D

    OdpowiedzUsuń