08 listopada 2016

Niby nie do śmiechu, a jednak :D

Zasłyszane w autobusie. Rozmowa dwóch staruszek:
- No ten Alzheimer Marysiu, to ja też mam. Pamiętasz jak to się objawia? Bo ja zapomniałam.

Ani słówka nie przekręciłam! Jak mi lisi ogon miły!

9 komentarzy:

  1. Cudowne. Dawno się tak nie uśmiałem. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie gópio byloby sie w tym momencie rozchichotac przy tych staruszkach, ale nie wiem czy dalabym rade zachowac powage :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze ze mnie nie bylo obok bo ja bym sie zalamal...

    Wiem jak wyglada starosc w PL i chorowanie w PL...

    widzialbym projekcje obrazow, ktore juz widzialem wczewsniej i przed ktorymi ucieklem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A chorowanie jakoś znacząco się różni za granicą?

      Usuń
    2. chorowanie nie, ale podejscie do choroby to dwa swiaty,

      po pierwsze zagranica ma jeszcze pieniadze na humanitarne zajecie sie tymi chorymi. Jak wyglada opieka geriatryczna w PL to chyba tlumaczyc nie trzeba.

      PL stoi przed demograficzna hekatomba.

      Usuń
    3. Opiekuję się 90 latką, więc coś tam na temat opieki geriatrycznej w Polsce widziałam i faktycznie to nie jest zachęcające. Natomiast historyjki o złym traktowaniu znam ze Stanów i z różnych części Europy - empatia wszędzie jest towarem deficytowym.

      Usuń
    4. ale ja nie o empatii bo to oczywiste. O pieluchomajtkach, o rehabilitacji neurologicznej i tak dalej. O spoleczenstwie swiadczy stosunek do slabszych i zwierzat.

      Nie PR jacy to my wspaniali i brawo my.

      Usuń