Zasłyszane w autobusie. Rozmowa dwóch staruszek:
- No ten Alzheimer Marysiu, to ja też mam. Pamiętasz jak to się objawia? Bo ja zapomniałam.
Ani słówka nie przekręciłam! Jak mi lisi ogon miły!
- No ten Alzheimer Marysiu, to ja też mam. Pamiętasz jak to się objawia? Bo ja zapomniałam.
Ani słówka nie przekręciłam! Jak mi lisi ogon miły!
Cudowne. Dawno się tak nie uśmiałem. Dzięki.
OdpowiedzUsuńBe my guest
UsuńStrasznie gópio byloby sie w tym momencie rozchichotac przy tych staruszkach, ale nie wiem czy dalabym rade zachowac powage :)))
OdpowiedzUsuńDałam radę, ale lekko nie było
UsuńDobrze ze mnie nie bylo obok bo ja bym sie zalamal...
OdpowiedzUsuńWiem jak wyglada starosc w PL i chorowanie w PL...
widzialbym projekcje obrazow, ktore juz widzialem wczewsniej i przed ktorymi ucieklem...
A chorowanie jakoś znacząco się różni za granicą?
Usuńchorowanie nie, ale podejscie do choroby to dwa swiaty,
Usuńpo pierwsze zagranica ma jeszcze pieniadze na humanitarne zajecie sie tymi chorymi. Jak wyglada opieka geriatryczna w PL to chyba tlumaczyc nie trzeba.
PL stoi przed demograficzna hekatomba.
Opiekuję się 90 latką, więc coś tam na temat opieki geriatrycznej w Polsce widziałam i faktycznie to nie jest zachęcające. Natomiast historyjki o złym traktowaniu znam ze Stanów i z różnych części Europy - empatia wszędzie jest towarem deficytowym.
Usuńale ja nie o empatii bo to oczywiste. O pieluchomajtkach, o rehabilitacji neurologicznej i tak dalej. O spoleczenstwie swiadczy stosunek do slabszych i zwierzat.
UsuńNie PR jacy to my wspaniali i brawo my.