06 maja 2017

Czułości

LisioWiórki mają świnki. Świnki mają grube dupska i lenia za skórą. Nawet przy obcinaniu pazurków już im się nie chce wierzgać jak za dawnych lat. Wierzgają tak pro forma tylko.

Lis obcina pazurki Chrupkowi i robi narrację:
- Wiesz, dziś oglądaliśmy malutkie świnki. Brązowe! Ty też kiedyś byłeś mały, słodki i brązowy. A dziś jesteś... tylko brązowy.

13 komentarzy:

  1. Najważniejsze, to rozmawiać...

    OdpowiedzUsuń
  2. a Ty dziwisz się, że nie wierzgają, w depresje wpadły po takich słowach :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech zgadnę, a smutki zapychają jedzeniem po północy, dlatego mają grube tyłki...

      Usuń
    2. Czekoladę przed nimi schowaj :)

      Usuń
    3. Sama zjem. Czego się nie robi dla bezpieczeństwa pupila!

      Usuń
  3. Po takich slowach bylabym na miejscu Chrupka CO NAJMNIEJ zaniepokojona... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że zacznie się głodzić, żeby być bardziej atrakcyjny? Wydaje mi się, że to mnie nie grozi. Przynajmniej patrząc na ilość żarcia, jaką dziś pochłonął :D

      Usuń
  4. Nie wolno takich rzeczy mówić dziecku tj. świniu! Dla ciebie ma być zawsze mały, słodki i brązowy. ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gryzoniu ma słabe kojarzeniu, jak się szeleści torebku ze szpinaku. Już zapomniał, co mówiłam.

      Usuń
  5. Nasz świnek ma co kilka miesięcy operowane zęby... I tylko ja (nie chwaląc się) jestem tak dzielna, że z nim jeżdżę do weterynarza. Inni wymiękają ;-)

    OdpowiedzUsuń