07 czerwca 2017

Bicie

Usłyszałam w miejscu pracy słowo "ciapaty" w odniesieniu do człowieka.
Od osoby, po której się nie spodziewałam.
Jakbym dostała batem.
Od ludzkości.
Na gołe człowieczeństwo.

5 komentarzy:

  1. Mam tak za każdym razem, kiedy człowiek, którego uważam za myślącego, wypowiada się w podobnym tonie. Ciapaty, czarnuch, a mnie skręca, łkam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie było o mnie. To nie było do mnie. A jednak poczułam, jakby mnie ktoś fizycznie uderzył. Mocno.

      Usuń
  2. Nie znam tego słowa. Może to i lepiej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To paskudne słowo. Robi karierę podobną do słowa nigger w US. Historia naszego słowa jest krótsza, ale ładunek pogardy, jaki w sobie niesie jest bardzo podobny

      Usuń