Usłyszałam w miejscu pracy słowo "ciapaty" w odniesieniu do człowieka.
Od osoby, po której się nie spodziewałam.
Jakbym dostała batem.
Od ludzkości.
Na gołe człowieczeństwo.
To paskudne słowo. Robi karierę podobną do słowa nigger w US. Historia naszego słowa jest krótsza, ale ładunek pogardy, jaki w sobie niesie jest bardzo podobny
Mam tak za każdym razem, kiedy człowiek, którego uważam za myślącego, wypowiada się w podobnym tonie. Ciapaty, czarnuch, a mnie skręca, łkam.
OdpowiedzUsuńTo nie było o mnie. To nie było do mnie. A jednak poczułam, jakby mnie ktoś fizycznie uderzył. Mocno.
Usuńwiem, wiem co czujesz.
UsuńNie znam tego słowa. Może to i lepiej...
OdpowiedzUsuńTo paskudne słowo. Robi karierę podobną do słowa nigger w US. Historia naszego słowa jest krótsza, ale ładunek pogardy, jaki w sobie niesie jest bardzo podobny
Usuń