07 marca 2019

Dziura

Wczoraj uśpiliśmy Chrupka.
Miał 9 lat i był bardzo chory.
Zasnął na moich rękach.
Mam teraz w sercu dziurę w kształcie świnki.



7 komentarzy:

  1. Chrupek był zacnym, wiekowym świnkiem, który Lisu uświnkawiał szarości życia. Cześć jego pamięci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś go znała. To był wyjątkowy zwierzak. Każdy jest wyjątkowy, ale jego wyjątkowość zgrała się z moją. Lubiłam w nim to, że umiał odpuszczać i znajdować dla siebie coś dobrego nawet tam, gdzie się nawet nie spodziewał. Uczyłam się tego od gryzonia.

      Usuń
    2. Taaa... Puśka, Feluś i Kacper. A zwłaszcza Kacper, który twardą łapką i zębem trzymał króciutko dwa moje psy. Wieprzek z charakterem. Niby wszystkie świnki to świnki, ale niektóre są takie do kwadratu, takie o bardziej zagęszczonym jestestwie, bardziejsze po prostu.

      Usuń
    3. Dokładnie tak. Jak mają odcisnąć swoje łapki w brutalnym i twardym świecie, gdy ważą ledwie kilogram, a jednak odciskają i ślady po nich są większe niż po gwiazdach holywodzkich.

      Usuń