02 listopada 2019

Zmiany, zmiany, walizka

Kiedy gdzieś wyjeżdżałam, najchętniej zabierałam ze sobą wszystko. Oraz kilka innych rzeczy.

Spakowałam się dziś w najmniejszą walizkę.
Zostało wolne miejsce.
W walizce.
Ale nie tylko tam.
W głowie też mam więcej wolnego miejsca ostatnio.

9 komentarzy:

  1. Chyba zazdroszczę. Ja nie dałabym rady upchnąć się do setki kufrów. W głowie też nieludzki ścisk i bałagan. Duszę się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczekaj z zazdrością aż wrócę. Może się okazać, że mi wszystkiego brakowało :P

      Usuń
  2. Zazdroszczę, zwłaszcza przestrzeni w głowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomniałaś mi, że muszę się spakować na wyjazd...

    OdpowiedzUsuń