A to szkoda, ze ja nie pracuje, w zwiazku z czym nie mam cateringu... Moze bym wreszcie jakas konkretna fryzurke posiadla :)))
No tak, ja się męczę, godzinami zakręcam, a inni by woleli prostą...
Dopisuję w notesie: chili - prosta grzywka; rosół - poty na całym ciele; buraki i wino - brudne zęby; kawa - zawsze ochota na kolejną ;-)
Kawa to perpetuum mobile :)
Uuu a rosół tak jak u Kaliny :)
To z czego wy ten rosół robicie?
U mnie to z trzech mięs, z imbirem, z czosnkiem, cebulami, warzywami różnymi, długo gotowany... grzeje chorych i stawia na nogi.
A to szkoda, ze ja nie pracuje, w zwiazku z czym nie mam cateringu... Moze bym wreszcie jakas konkretna fryzurke posiadla :)))
OdpowiedzUsuńNo tak, ja się męczę, godzinami zakręcam, a inni by woleli prostą...
UsuńDopisuję w notesie: chili - prosta grzywka; rosół - poty na całym ciele; buraki i wino - brudne zęby; kawa - zawsze ochota na kolejną ;-)
OdpowiedzUsuńKawa to perpetuum mobile :)
UsuńUuu a rosół tak jak u Kaliny :)
OdpowiedzUsuńTo z czego wy ten rosół robicie?
UsuńU mnie to z trzech mięs, z imbirem, z czosnkiem, cebulami, warzywami różnymi, długo gotowany... grzeje chorych i stawia na nogi.
Usuń