17 lutego 2020

Rzeczy

Robię rzeczy.
Bywa, że ładne.
Niektórzy chcą mieć rzeczy ode mnie.
Sprzedaż rzeczy nie jest ciekawa.
Więc nie sprzedaję.
Czasem ktoś kupi materiał, na jakim pracuję, jeśli jest drogi.
Ale najczęściej materiał jest tani.
Wtedy oddaję.

A czasem jest tak:
Panna K: Jaka piękna bransoletka! Co za nią chcesz?
Lis - Znajdź jakieś schronisko dla zwierząt i wpłać im tyle, ile dałabyś mi. Albo kup im za tyle karmy dla zwierząt.

Panna K ma teraz nową bransoletkę, a jakiś pies się naje. Kot też może być :)

5 komentarzy:

  1. pomysłowe... choć jak mam być szczera wolę kota albo psa :) ale w sumie to więcej bransoletek mozna upchnąć w pokoju niż kotów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet sztukę liczy się na sztuki, kilogramy i metry kwadratowe. Ale na psy to jeszcze nie widziałam :p

      Usuń