to całkiem nieźle - gorzej byłoby, gdyby sobie poszła gdzie w jakie tango, a Ty zostałabyś denerwując się kiedy (i czy w ogóle) wróci.
Lubię jak moje nogi pozostają w bezpośrednim kontakcie.
ale to ten drugi upadek i ta sama noga?
Upadek był jeden. Noga jedna. Złamania dwa dwóch różnych kości. To skomplikowane jak związki celebrytów 😁
współczuję i przytulam, niech będzie dobrze :*
to całkiem nieźle - gorzej byłoby, gdyby sobie poszła gdzie w jakie tango, a Ty zostałabyś denerwując się kiedy (i czy w ogóle) wróci.
OdpowiedzUsuńLubię jak moje nogi pozostają w bezpośrednim kontakcie.
Usuńale to ten drugi upadek i ta sama noga?
OdpowiedzUsuńUpadek był jeden. Noga jedna. Złamania dwa dwóch różnych kości. To skomplikowane jak związki celebrytów 😁
Usuńwspółczuję i przytulam, niech będzie dobrze :*
Usuń