faktycznie w pewnym wieku rozmowy przybierają dziwny obrót i nawet jak się człowiek jeszcze niedawno zarzekał, że nie ja nigdy nie będę ja TE co tylko o chorobach nawijają ... Te tematy powoli wkradają się co naszej codzienności jak mrówki faraonki. Wczoraj ich nie było a dziś przylazły znikąd i ciężko się pozbyć.
U mnie w pracy pojawił się wraz z masowym Hashimoto na które większość choruje i z mięśniakami które też na 10 koleżanek dopadły aż połowę. Nie dało się o tym nie gadać no a teraz już przed 50 to menopauzy się zaczynają i inne cuda. Tematów nie brakuje 🤣
a karki robią biceps...
OdpowiedzUsuńJa robię kaptury. Ale nie potrzebuję do tego urlopu 😜
Usuńfaktycznie w pewnym wieku rozmowy przybierają dziwny obrót i nawet jak się człowiek jeszcze niedawno zarzekał, że nie ja nigdy nie będę ja TE co tylko o chorobach nawijają ... Te tematy powoli wkradają się co naszej codzienności jak mrówki faraonki. Wczoraj ich nie było a dziś przylazły znikąd i ciężko się pozbyć.
OdpowiedzUsuńNa szczęście to jeszcze nie ten etap, żeby porównywać na spotkaniu towarzyskim wyników badań 😁
Usuńten etap już się skrada za Twoimi plecami ;)
Usuń😱
UsuńU mnie w pracy pojawił się wraz z masowym Hashimoto na które większość choruje i z mięśniakami które też na 10 koleżanek dopadły aż połowę. Nie dało się o tym nie gadać no a teraz już przed 50 to menopauzy się zaczynają i inne cuda. Tematów nie brakuje 🤣
UsuńJa również mam plan na urozmaicenie sobie urlopowej nudy: zrobię sobie fizjoterapię kręgosłupa:)
OdpowiedzUsuń