Kiedyś sporo jeździłem pociągami. Jest druga strona medalu, o której nawet popełniłem kiedyś notkę u siebie. To co ludzie (chyba za dużo powiedziane), pasażerowie (to też za dużo powiedziane), neandertalczycy robią w ubikacji, to chyba ich do odstrzału jak nadmiar dzików w mieście. Następnie wchodzi się po nich i trudno nie użyć słowa "śmierdzi". Dla takich neanów, to poc. powinien się zatzymać w lesie, oni tam powinni zrobić co potrzebują, a następnie ruszyć dalej. Ubikacje nie są dla nich.
Nie bardzo wiem, gdzie leży przyczyna, bo znam pociągi, gdzie toalety nie wywołują odruchu wymiotnego, a ich obecność w wagonie jest tylko widoczna, a nie wyczuwalna. Znaczy - da się.
no bo w sumie dyplomata to człowiek, który powie ci spie****aj tak, że poczujesz ekscytację na myśl o czekającej cię podróży. Tak trzeba mieć do tego talent
A może cuchnęło?
OdpowiedzUsuńA tak poważnie,
gratuluję.
Merci
UsuńO, ale z tego właśnie powodu było pismo? ;)
OdpowiedzUsuńNie tylko. Jednakże to była istotna okoliczność towarzysząca :p
UsuńKiedyś sporo jeździłem pociągami. Jest druga strona medalu, o której nawet popełniłem kiedyś notkę u siebie. To co ludzie (chyba za dużo powiedziane), pasażerowie (to też za dużo powiedziane), neandertalczycy robią w ubikacji, to chyba ich do odstrzału jak nadmiar dzików w mieście. Następnie wchodzi się po nich i trudno nie użyć słowa "śmierdzi".
OdpowiedzUsuńDla takich neanów, to poc. powinien się zatzymać w lesie, oni tam powinni zrobić co potrzebują, a następnie ruszyć dalej. Ubikacje nie są dla nich.
Nie bardzo wiem, gdzie leży przyczyna, bo znam pociągi, gdzie toalety nie wywołują odruchu wymiotnego, a ich obecność w wagonie jest tylko widoczna, a nie wyczuwalna. Znaczy - da się.
UsuńTo znaczy, ze uzylas synonimów bardziej dosadnych? ;)))
OdpowiedzUsuńNie, no wiem, wiem. Jest to osiagnecie, masz nerwy ze stali!
Pisałam jak dyplomata - o komforcie podróży.
UsuńZaburzonym i szturchnietym. Taki komfort drugiej kategorii.
Usuńno bo w sumie dyplomata to człowiek, który powie ci spie****aj tak, że poczujesz ekscytację na myśl o czekającej cię podróży. Tak trzeba mieć do tego talent
OdpowiedzUsuńa co na to kolejnictwo?
OdpowiedzUsuńCzekamy na odpowiedź
UsuńPrzeczytałam, reklamę a nie reklamację, ale to dość blisko siebie, bardzo szybko reklamacje staje się złą reklamą :* kisses
OdpowiedzUsuńTo też taka forma reklamy, tylko inaczej :D
UsuńCo za samozaparcie:)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że nikt nie doceni
Usuń