08 października 2018

Mów do mnie brzydko

Słowniki w komunikatorach mają dość irytującą właściwość - poprawiają to, co napiszemy. Czasem z sensem, a częściej bez sensu. 
Wielce droga memu sercu Kot chciała napisać brzydkie słowo "zjeb". Słownik zrobił z tego słowo "zięba". Jeśli ktoś Wam napisze, że jesteście zięba, obrażajcie się śmiało. Każdy z nas zna pewnie jakiś kawał zięby, ale nie żeby od razu trzeba było kogoś od ptaków wyzywać.

14 komentarzy:

  1. Ciekawe czy słowo "zięba" występuje również w wersji czasownikowej. Takie na przykład "zziębić kogoś"... Albo "przyziębić w coś".

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi ostatnio calkiem bez sensu slownik zamienil wode na wódke - tak wiec polecilam szwagierce, zeby ugotowala soczewice w podwójnej ilosci wódki... Cóz, slownik w telefonie gwarancją niezapomnianej rodzinnej kolacji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, w czym ugotowała...

      Usuń
    2. Diable, a zaprosila cie szwagierka na degustacje? :))

      Czasem cos w telefonie pisze, a on mi tak pozamienia, ze w koncu nie wiem, co chcialam napisac!!!

      Usuń
    3. Nie powiedziala w czym, ale powiedziala ze bylo bardzo dobre :)
      A, zaprosic nie zaprosila bo ociupinke daleko mamy. 12 godzin podrózy przez lądy i morza...

      Usuń
  3. No proszę, muszę spróbować z ziębą :)

    OdpowiedzUsuń