Wiewiór pozamiatał:)Dobrego Nowego Roku!
To oczywiste. Maty się nie kładzie na niepozamiatane :D
Też prawda:))))
WoW!...albo musi biedny odreagować stres w związku z nową kurtką; wylinka jest najbardziej stresującym okresem w życiu zwierząt, bo zanim nowa skóra okrzepnie są bezbronne. Pogłaszcz Wiewióra i daj mu smakołyk.
Buhahaha, nie. Żadnych smakołyków. On już sam sobie stanowczo za dużo smakołyków.
U nas mata leży w kącie... kibicuję wiewiórowi :P
No ładnie. Ja od 2 miesięcy ćwiczę i nic, a ten sobie raz tyłek na macie wypnie i już ma kibiców. Foch!
Szacun - zasypiam w trakcie jogi. Wolę coś bardziej dynamicznego
Są i dynamiczne odmiany np. power joga
Wiewiór zadziwia!
Owszem. Mnie od 20 lat.
Poczułam się zainspirowana. Joga nie - ale muszę wykorzystywać karnet na basen, za który płacę, a prawie nie chodzę :)
Płyń po morzach i oceanach! Czy jakoś tak :D
Wiewiór pozamiatał:)Dobrego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńTo oczywiste. Maty się nie kładzie na niepozamiatane :D
UsuńTeż prawda:))))
UsuńWoW!
OdpowiedzUsuń...albo musi biedny odreagować stres w związku z nową kurtką; wylinka jest najbardziej stresującym okresem w życiu zwierząt, bo zanim nowa skóra okrzepnie są bezbronne. Pogłaszcz Wiewióra i daj mu smakołyk.
Buhahaha, nie. Żadnych smakołyków. On już sam sobie stanowczo za dużo smakołyków.
UsuńU nas mata leży w kącie... kibicuję wiewiórowi :P
OdpowiedzUsuńNo ładnie. Ja od 2 miesięcy ćwiczę i nic, a ten sobie raz tyłek na macie wypnie i już ma kibiców. Foch!
UsuńSzacun - zasypiam w trakcie jogi. Wolę coś bardziej dynamicznego
OdpowiedzUsuńSą i dynamiczne odmiany np. power joga
UsuńWiewiór zadziwia!
OdpowiedzUsuńOwszem. Mnie od 20 lat.
UsuńPoczułam się zainspirowana. Joga nie - ale muszę wykorzystywać karnet na basen, za który płacę, a prawie nie chodzę :)
OdpowiedzUsuńPłyń po morzach i oceanach! Czy jakoś tak :D
Usuń