18 grudnia 2019

Bombonierka od Michaiła Afanasjewicza

Czytam. 
Chorowanie przeważnie wiąże się z czasem na czytanie. 
Jestem zbyt chora, żeby czytać rzeczy mądre i użyteczne.
Czytam wyłącznie przyjemne.
Każde słowo musi być smaczne.
Dziś mam smak na Mistrza i Małgorzatę. 

"Ciemność, która nadciągnęła znad Morza Śródziemnego, okryła znienawidzone przez procuratora miasto. Zniknęły wiszące mosty, łączące świątynią ze straszliwą wieżą Antoniusza, otchłań zwaliła się z niebios i pochłonęła skrzydlatych bogów ponad hipodromem... "* - każde słowo jak wiśnia w czekoladzie. 

A co Wam dziś smakuje?




*Mistrz i Małgorzata - M.Bułhakow, tłum. I. Lewandowska i W. Dąbrowski

2 komentarze:

  1. Czytam zakończenia kryminałów Agathy Christie. I zasypiam.

    OdpowiedzUsuń