06 października 2020

Krytą żabką przez mózg

Jestem wysoko funkcjonującą OCD person.

Dopiero teraz zrozumiałam, co owo dziwaczne pojęcie oznacza. 

To jak pływanie. 

Zdrowy człowiek płynie sobie od brzegu do brzegu.

Wysoko funkcjonujący trzepie uparcie rękami w wodę, nadludzkim wysiłkiem utrzymuje się nad powierzchnią, ale już nie ma siły, by gdzieś dopłynąć. Cała energia idzie w trwanie nosem nad powierzchnią wody.

Wysoko funkcjonujący nigdzie nie dopłynie.

Zrozumiałam to, gdy wreszcie dostałam dobre leczenie i nagle zaczęłam płynąć. 

Ze zdziwieniem przyjmuję na siebie kolejne fale.

Żadna mnie nie zatapia.


9 komentarzy:

  1. Lisie, mój drogi, strasznie, ale to strasznie sę cieszę, że wreszcie dostałaś włąściwe leczenie. Płyń moja droga, płyń i ciesz się tym i napawaj. Ściskam Cię najserdeczniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc nie wierzyłam, że można aż tak. Boję się, że się obudzę, a to zniknie... fantastycznie mieć siebie dla siebie. Wcześniej nie miałam. Ściskam bardzo szczęśliwie!

      Usuń
    2. Lisie wierzę, że Twoje zniknięcie to objaw szczęścia.

      Usuń
    3. Lisu i tak sobie odpłynęłaś od nas tu i płyniesz, płyniesz, płyniesz... Mam nadzieję, że wszystko i Ciebie dobrze.

      Usuń
    4. Dziękuję. Wróciłam m.in. z powodu Twojego komentarza. Ściskam!

      Usuń
    5. Bardzo się cieszę Lisie, że znowu jesteś:)

      Usuń
  2. Ejjjjj, no to wspaniała wiadomość jest, super! Cieszę się i rozumiem i oby już ten wiatr zawsze w plecy a nie w oczy! :* :* :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy to oznacza, że jestem osobą nisko funkcjonującą? Hm... Być może należy to przemyśleć.

    OdpowiedzUsuń