16 maja 2023

W przyrodzie nic nie ginie

Zgubiłam psią kupę. 

Ja się pogodzę ze stratą.

Gorzej będzie miał przypadkowy znalazca.

5 komentarzy:

  1. ktoś wdepnie, na bucie do domu przyniesie i będzie miał szczęście ale za to buty do wyszorowania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie to szczęście?

      Usuń
    2. no tak się u nas mówiło, że jak wdepniesz w gówno albo osra Cię ptak to na szczęście :D

      Usuń
  2. Oczami wyobraźni widzę to ogłoszenie, przyklejone na płocie: "Zgubiono psią kupę. Rozmiar średni, wygląd typowy. Uczciwego znalazcę proszę o ..."
    No właśnie: czego oczekiwałabyś w takiej sytuacji od znalazcy? Ma sam się zaopiekować, czy Ci oddać? :-)

    OdpowiedzUsuń