24 września 2023

Dzwonek

Mój dziadek był fanatykiem wędkartswa.

Po jego śmierci babcia pozbyła się całego sprzętu wędkarskiego, ale zostawiła dzwonki. Bała się włamania, więc wieszała je na drzwiach wejściowych i oknach. Kto wziął za klamkę, robił hałas na pół osiedla.

Po jej śmierci zostawiłam sobie tylko jeden mosiężny dzwoneczek. Wisi u mnie przy drzwiach wejściowych, ale nie z powodu prewencji antywłamaniowej. Zupełnie z innego powodu.


1 komentarz: